Rory Gallagher... Legenda z Donegal'u
- poloniasligo
- Oct 17, 2014
- 2 min read
Jimi Hendrix zapytany po koncercie, jak to jest być najlepszym gitarzystą na świecie odpowiedział tylko: „Nie mam pojęcia... Spytaj Rorego Gallaghera”.
Rory Gallagher urodził się w 1948 roku w irlandzkiej miejscowości Ballyshannon, jednak przyszło dorastać mu w Cork, gdzie wraz z rodzicami i młodszym o rok bratem przeniósł się w 1949 roku. Rory Gallagher rozpoczął muzyczną podróż już we wczesnym dzieciństwie, kiedy w telewizji zobaczył występ Elvisa Presleya. Po tym zwrotnym, pozornie nie istotnym, momencie jego młodości, namówił rodziców na pierwszą gitarę, co okazało się najlepszą rzeczą, jaka miała go spotkać w jego krótkim, aczkolwiek pełnym treści i muzyki życiu.
Technikę gry na gitarze Rory podpatrywał u swoich mistrzów, takich jak na przykład Woody Guthrie, Leadbelly, Chuck Berry, Muddy Waters czy Jerry Lee Lewis. Rory Gallagher ze swoją muzyką zaszedł tak daleko, że w późniejszych latach przyszło mu z niektórymi z nich współpracować. W szkolnych latach Rory był w kilku grupach, takich jak Fotana, z którym koncertował po Irlandii i Wielkiej Brytanii. Jako zespół grali covery oraz interpretacje popularnych w tamtych czasach utworów. O Gallagherze można by napisać grubą książkę, lecz postaram się opowiedzieć w ogromnym skrócie o jego karierze. Od 1971 roku do 1990 wydał 14 albumów, w tym mój ulubiony 'Calling Card', czy koncertowy 'Irish Tour '74'.
W 1977 roku Gallagher zapisał się w historii telewizji. Jako pierwszy artysta wystąpił w niemieckim programie telewizyjnym „Rock Palast". Program oglądano w 15 krajach, które zgromadziły 50 milionów widzów. Jego obejmująca 4 dekady kariera była praktycznie pozbawiona upadków. Gallagher sprzedał ponad 30 milionów płyt na całym świecie. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i zasłużonych irlandzkich muzyków w historii rock n rolla.
Z jego muzyki czerpało inspiracje wielu późniejszych wykonawców jak np. Guns n Roses. Jak okazało się później, Gallagher już wcześniej miał problemy zdrowotne, co jednak nigdy nie przeszkadzało mu w pełnych charyzmy, inspirujących, energetycznych koncertach. Po raz ostatni wystapił w Holandii, gdzie już wyglądał na mocno schorowanego. Było to 10 stycznia 1995 roku. Niedługo później lekarze stwierdzili, że konieczny będzie przeszczep wątroby. Po operacji zaiskrzyło światło nadziei na poprawę stanu wirtuoza gitary, lecz przyszłość okazała się tragiczna. 14 czerwca tego samego roku, w wyniku powikłań, zmarł. Miał 47 lat.
Ku jego pamięci został utworzony festiwal jego imienia w rodzinnym miasteczku Ballyshannon. Osobiście, od wielu lat, jeżdżę tam z rodziną i jest to wspaniały hołd dla Rorego Gallaghera. Jest tam też jego pomnik z symbolicznym cytatem z piosenki „Follow Me” . Festiwal odbywa się w maju każdego roku. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś więcej, zapraszam na oficjalną stronę festiwalu: tutaj
MIkolaj
留言