Szkoła dla Rodziców - cz.3
- poloniasligo
- Mar 9, 2015
- 1 min read

Dzisiaj w Szkole dla Rodziców historia z życia wzięta:
„Mały chłopiec wciąż prosił swojego tatę, aby ten wrócił z pracy wcześniej i się z nim pobawił. Ojca nie było nawet w soboty i niedziele. Zazwyczaj wychodził, gdy malec jeszcze spał, a wracał późno, gdy już dawno chrapał w łóżeczku. Nawet w niedzielę tato biegał do pracy, bo rodzina była bardzo biedna.
Mama wytłumaczyła chłopcu, że tata zarabia 10 dolarów za godzinę i musi dużo pracować, żeby mogli związać koniec z końcem. Pewnego dnia, gdy tata wyjątkowo był w domu, chłopiec poprosił go o kilka centów. Ponieważ zdarzyło się to już kilkakrotnie wcześniej, ojciec odmówił. Chłopiec z płaczem pobiegł do swojego pokoju. Po chwili tato postanowił jakoś uspokoić swojego synka. Wszedł do jego pokoju, aby go przytulić i ucałować. Gdy oparł się o poduszkę, poczuł pod nią coś twardego. Odkrył, że syn ma pod poduszką sporą sumę – prawie 8 dolarów. Bardzo się zdenerwował i powiedział:
„To ja tu sobie żyły wypruwam, aby dać Wam pieniądze, a Ty mając prawie 8 dolarów, żebrzesz u mnie o parę centów?!”.
„Wybacz tato” – powiedział chłopiec – „Mama powiedziała mi, że zarabiasz 10 dolarów za godzinę. Tak bardzo chciałem jak najszybciej uzbierać te 10 dolarów, aby zapłacić Ci, żebyś miał dla mnie godzinę czasu”….
Pozdrawiam serdecznie
dla Polonii Sligo – Beata, mama dwójki dzieci (12 i 17 lat), mgr pedagogiki, wieloletnia uczestniczka polskiego programu zatytułowanego Szkoła dla Rodziców, uczestnik szkoleń Fundacji Rozwoju Dzieci im. Komeńskiego, pasjonatka dzieci pamiętająca o...dziecku w sobie
Comments