Dobra Książka - "Opętanie" A.S. Byatt.

Książkę poleciła mi moja znajoma. Opowiadała o niej z taka fascynacją, że zaraz po powrocie do domu kupiłam ją i po przeczytaniu mogę stwierdzić, że zakup był strzałem w 10-tkę, a powieść okazała się bardzo dobra, choć zaznaczę od razu, że nie łatwa i wymagająca czasu i skupienia. Wszystko zaczyna się w bibliotece, gdzie młody literaturoznawca Roland Mitchell, prowadzi badania nad twórczością XIX-wiecznego poety Randolpha Asha. Wśród dokumentów i książek znajduje listy miłosne pisane do nieznajomej adresatki ręką poety. Jak okazuje się, nie są to listy do żony, kim jest tajemnicza nieznajoma? Tutaj zaczynają się poszukiwania, wciągające czytelnika w zawiłe zagadki. Po odkryciu tożsamości nieznajomej , którą okazuje się nieznana większemu gronu młoda poetka Christabel La Motte, do akcji książki dołącza badaczka jej twórczości Maud Bailey. Zmuszeni nagle do współpracy Maud i Roland, traktują się wzajemnie z nieufnością, a wręcz wrogością ale fascynująca tajemnica skłania ich do wspólnego działania. Tyle mogę napisać Wam o treści, a resztę fascynujących zagadek musicie odkryć sami. W "Opętaniu" dostajemy możliwość zgłębienia pięknej miłosnej korespondencji, dotknięcia piękna i czystości języka. Jest nie tylko romansem, nosi znamiona powieści detektywistycznej i akademickiej.

Polecam Mirosława

#czytelnia